„Otwieramy gospodarkę, ale nawet o centymetr nie luzujemy zasad bezpieczeństwa” – zapowiedział właśnie premier Morawiecki podczas trwającej konferencji prasowej.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił właśnie uruchomienie II etapu luzowania obostrzeń w gospodarce. Po majówce mają ruszyć sklepy w galeriach handlowych, hotele i miejsca noclegowe, wybrane instytucje kultury, a także usługi rehabilitacyjne oraz opieka nad najmłodszymi dziećmi. Szczegóły poniżej.
Kluczowe daty
Od 4 maja zostaną uruchomione:
- sklepy w centrach handlowych,
- hotele i miejsca noclegowe,
- wybrane instytucje kultury (biblioteki, galerie sztuki, muzea),
- usługi rehabilitacyjne (nie dotyczy salonów masażu).
Od 6 maja ma zostać umożliwiona:
- opieka w małych grupach w żłobkach i przedszkolach.
Rodzice, którzy nie będą mogli „oddać swoich pociech do przedszkola czy żłobka” będą mogli liczyć w dalszym ciągu na zasiłek opiekuńczy.
Powyższe obszary handlu i usług zostaną uruchomione w ścisłym reżimie sanitarnym.
Zasady opieki nad dziećmi?
Szczegóły na temat zasad uruchamiania opieki nad dziećmi na razie nie są znane. Minister Szumowski powiedział jedynie, że: „Ogromną rolę pełni inspekcja sanitarna – organy założycielskie mogą się poradzić tutaj w sprawie decyzji. Indywidualne oceny ryzyka i organizacji chociażby grup dziecięcych muszą być bezpieczne i ostrożne, w porozumieniu z ekspertami„.
Więcej ozdrowień, niż zachorowań
Premier podał, że powodem dla którego możemy sobie pozwolić na uruchomienie drugiego etapu luzowania obostrzeń, są pozytywne informacje dotyczące statystyk zachorowań oraz wyzdrowień. Minister zdrowia dodał, że „Wczoraj mieliśmy niewiele ponad 300 zarażeń, wykonano ponad 14 tysięcy testów. Więcej osób zdrowieje niż ulega zakażeniu – z tego się niezwykle cieszymy. Chciałbym, żeby w tym kierunku wszystko przebiegało”.
Nowe zasady dla pracowników w DPS-ach i ZOL-ach
Minister Szumowski zapowiedział, że rząd podejmuje działania zmierzające do zwiększenia liczby wykonywanych testów: „Chcemy testować personel w DPS-ach czy ZOL-ach, osoby, które są w kwarantannie. Chcemy też zaproponować rozwiązanie, które polega na systemie pracy: tydzień w pracy, tydzień w domu”.