Przedstawiciele branż dotkniętych obostrzeniami domagają się odszkodowań – pozwy zbiorowe przeciwko Skarbowi Państwa złożyli w minionym tygodniu przedstawiciele branży turystycznej. W tym tygodniu mają dołączyć do nich kolejni…
„Dziennik Gazeta Prawna” i portal Prawo.pl podały w miniony piątek, że kolejne grupy przedsiębiorców występują z pozwami sądowymi przeciw Skarbowi Państwa. Pośród skarżących lub przygotowujących się do tego są:
- przedstawiciele branży turystycznej – 7 stycznia br. złożyli do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew „grupowy o ustalenie odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody poniesione przez wprowadzenie rozporządzeniem, a zatem wbrew Konstytucji, zakazu prowadzenia określonej działalności”, jak informuje prawo.pl;
- właściciele klubów nocnych oraz dyskotek – wg doniesień mają złożyć swój pozew w bieżącym tygodniu,
- właściciele sal zabaw i parków rozrywki – przygotowują dokumentację.
Jeśli sąd cywilny uzna ich roszczenia, w kolejnym kroku przedsiębiorcy ci będą mogli występować z indywidualnymi pozwami o odszkodowania. Pozew przeciwko Skarbowi Państwa po pierwszym lockdownie złożyli też niektórzy właściciele sieci siłowni, domagając się odszkodowań za straty majątkowe i utracone korzyści.
Jakie szanse na wygraną mają przedsiębiorcy?
Media niedawno donosiły o wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z 27 października 2020 roku (sygn. II SA/Op 219/20), w którym WSA uchylił nałożoną w kwietniu przez sanepid karę administracyjną na właściciela zakładu fryzjerskiego za niezastosowanie się do czasowego ograniczenia prowadzenia działalności podczas wiosennego lockdownu. WSA wskazał w swoim stanowisku, że rozporządzenie zostało wydane wbrew Konstytucji oraz „podjęte działania legislacyjne stworzyły taki stan prawny w zakresie ograniczenia wolności i praw człowieka, który w istocie odpowiada regulacjom obowiązującym w stanie klęski żywiołowej, choć stan ten nie został wprowadzony”. Zdaniem WSA „wywołuje to jednak te konsekwencje, że złagodzone, właściwe dla stanów nadzwyczajnych, konstytucyjne warunki umożliwiające ograniczenia wolności i praw człowieka nie mogą mieć zastosowania w tym przypadku” – jak podał w miniony piątek portal prawo.pl.
Czy jednak przedsiębiorcy mogą być pewni swojej wygranej? Z pewnością muszą mieć na uwadze, że ich sprawy mogą ciągnąć się latami. Ponadto, jak jeszcze we wrześniu pisał np. Money.pl, rząd z pewnością będzie się bronił przed roszczeniami. Narracja po stronie prezesa Prokuratorii Generalnej, która będzie reprezentowała Skarb Państwa, jest następująca: „działanie państwa w interesie obywateli, w szczególności mających na celu ochronę ich życia i zdrowia, powinno ograniczać zakres kompensacji państwa nawet w przypadku ewentualnego wystąpienia innych przesłanek odpowiedzialności” – stwierdził Mariusz Haładyj w rozmowie z Prawo.pl.
Coraz więcej zbuntowanych i zdesperowanych przedsiębiorców
Według medialnych doniesień na drogę sądową planują wkroczyć również:
- kolejni przedsiębiorcy z branży fitness,
- hotelarze – w tygodniu ok. 20 osób ma się spotkać w tej sprawie,
- przedstawiciele centrów handlowych – w Polskiej Radzie Centrów Handlowych zaplanowano spotkanie poświęcone temu tematowi,
- reprezentanci branży transportowej.
W minionym tygodniu media donosiły także o przedsiębiorcach, którzy mimo zakazów decydują się na uruchomienie swoich firm, argumentując że nie mają nic do stracenia. Na reakcję Głównego Inspektora Sanitarnego nie trzeba było długo czekać. Już we wtorek 5 stycznia GIS opublikował komunikat, w którym poinformował, że „próby omijania lub lekceważenia ograniczeń związanych ze zwalczaniem epidemii są nieakceptowalne i będą skutkować nakładaniem kar” oraz zaapelował o rozwagę i odpowiedzialność.
oprac. HZK za Prawo.pl i Dziennik Gazeta Prawna