Przedsiębiorcy informują o kolejnej fali wizyt inspektorów ZUS. Relacje wskazują na osobliwy charakter tych kontroli, a także specyfikę nakładanych sankcji. Jest wielce prawdopodobne, że ZUS wytypował do sprawdzenia konkretne grupy firm, zaś zadanie kontrolerów polega na obciążeniu przedsiębiorców dodatkowymi, wysokimi składkami.
Biorąc pod uwagę wcześniejsze „akcje tematyczne” inspektorów (m. in. głośna sprawa dotycząca zawieszania działalności gospodarczej, czy obciążania składkami przedsiębiorców wykonujących jednocześnie pracę nakładczą) nie powinno to specjalnie dziwić.
Umowy o dzieło
Wygląda, że tym razem inspektorzy w twórczy sposób zaangażowali się w krucjatę przeciwko tzw. umowom śmieciowym. Umowy o dzieło, w związku ze swą specyfiką, nie są obciążane składkami na rzecz świadczeń społecznych. Przedsiębiorcy chętnie korzystają z takiego rozwiązania tam, gdzie rzeczywiście rezultatem bywa tzw. „dzieło”. Niestety dla ZUS – z tytułu zawarcia takiej umowy nie odprowadza się żadnych składek. Kontrolny impet został więc nakierowany na firmy zatrudniające ludzi na umowę o dzieło. Umowy są masowo kwestionowane, a inspektorzy naliczają zaległe składki za kilka lat wstecz. W związku z tym powstaje zadłużenie firm wobec ZUS, w niektórych przypadkach sięgające nawet kilkuset tysięcy.
Praktyka kontrolna jest taka, że inspektorzy ZUS w wielu przypadkach podważają po prostu wszystkie zawarte w firmie umowy o dzieło, bez zwracania uwagi na konkretne uwarunkowania, czy specyfikę firmy. Kontrolowani przedsiębiorcy podkreślają, iż inspektorzy ZUS nie dostrzegają różnic między przedmiotem umowy o dzieło i umowy zlecenia. Kwestionują umowy, w których ewidentnie określony jest ich rezultat. Podważane są wzorce umów stosowane w tych samych firmach od wielu lat, nawet takie, które jeszcze kilka lat temu nie budziły żadnych wątpliwości ZUS. Teraz są one dla ZUS nie do zaakceptowania. Takie podejście pozwala na postawienie tezy, że mamy do czynienia ze zorganizowaną akcją, służącą do szybkiego ściągnięcia dodatkowych składek i podreperowania bilansu ZUS.
Przykładem, o którym pisała m.in. „Rzeczpospolita”, jest branża badania rynku i opinii. Pomimo tego, że ankieterzy wykonują typowe umowy o dzieło, ZUS podważa wszystkie umowy, wstecznie przekształcając je w umowy zlecenia i naliczając z tego tytułu zaległe składki.
Podróże służbowe
Inspektorzy ZUS bardzo skrupulatnie sprawdzają także polecenia wyjazdów służbowych, ewidencję czasu pracy oraz pozostałą dokumentację związaną z podróżami. Każde formalne niedociągnięcie w tym zakresie stanowi okazję do nakładania dodatkowych składek na kwoty naliczonych diet. Stosując Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej, należności z tytułu podróży służbowych pracowników są zwolnione z obciążeń składkami ZUS. Według inspektorów ZUS, zwolnienie z naliczania składek może nastąpić tylko wtedy, gdy wyjazd pracownika ściśle spełnia kryteria podróży służbowej określonej w Kodeksie Pracy. Stąd taka drobiazgowość i skrupulatność w badaniu dokumentacji związanej z podróżami służbowymi?
ZFŚS – do oskładkowania
Przepisy zwalniające ze składek środki wypłacane z funduszu nie zmieniły się
i dotychczas nie wzbudzały większych wątpliwości. Firmy zatrudniające powyżej 20 pracowników zobowiązane są do tworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Gromadzony w ten sposób kapitał przeznaczony jest na wypłatę świadczeń dla pracowników, m.in. w postaci świątecznych bonów czy dopłat do firmowych wycieczek. Według obowiązujących przepisów świadczenia finansowane z tego funduszu nie są obciążane składkami ZUS. Rozdzielanie świadczeń socjalnych z funduszu odbywa się według kryterium socjalnego. Zatem wysokość dopłat powinna być uzależniona od sytuacji materialnej pracownika. Sposób podziału środków z funduszu określony jest w regulaminie. I właśnie regulaminy trafiły pod lupę inspektorów ZUS. Podważają alokację środków funduszu, argumentują, że trafiają one do tych osób, do których nie powinny. Na domiar złego kontrolerzy zwracają uwagę na to, że środki wypłacane z funduszu powinny zostać oskładkowane. Wysokość zaległych składek, wraz z odsetkami za kilka lat wstecz, generuje olbrzymie zadłużenie wobec ZUS dla kontrolowanych firm. Wcześniej ZUS nie miał zastrzeżeń, co do stosowanych w firmach metod. Teraz jednak okazuje się, iż te same rozwiązania, są nie do przyjęcia dla urzędników.
Opisane powyżej przypadki oraz ich masowość uprawdopodabniają tezę, że działania kontrolne w tym zakresie zostały starannie zaplanowane. Firmom warto przypomnieć ku pokrzepieniu, że jak wynika z poprzednich doświadczeń, fala przypływowa tych kontroli zapewne minie – do czasu, kiedy inspektorzy nie zabiorą się twórczo do kwestionowania kolejnych przepisów, tych zaś jak wiemy w Polsce nie brakuje.
Monika Smulewicz
Dyrektor Zarządzający/Partner
Grant Thornton
Czepiają się Polacy przywilejów a największego uprzywilejowania nie dostrzegają a to bezpłodność bezdzietność bo na dzieci się nie płaci a dzieci muszą uprzywilejowanym emerytury zapewniać płacąc ZUS OFE i filary. Zabrać im emerytury niech na emeryturach żyją z tych pieniędzy co inni na dzieci wydali a zostanie nam dużo pieniędzy!
Bredzisz. Emeryturę każdy powinien odkładać sobie sam. Pracuje, zarabia odkłada. Po prostu trzeba obniżyć podatki i zlikwidować podatek dochodowy – czyli tzw. karę za pracę.
Odkłada ?… a z czego ? Zadzwoń do ZUS i niech Ci Pani z okienka powie ile trzeba co miesiąc płacić składek przez 40 lat NON STOP, żeby dorobić się 2000zł netto emerytury. Tylko najpierw usiądź.
drapie sie po glowie i zastanawiam sie, czy ja mam juz paranoje??, wszyscy krzycza o umowach smieciowych, kazdy pracownik chce miec odprowadzane skladki ZUS, kazdy chce miec umowe o prace, wiec juz nie wiem?, kto to ma skontrolowac?, chyba tak żle i tak nie dobrze. Wiec tak: kazdy niech dostanie umowe o prace, , kazdy odprowadzi skladki ZUS i nie bedzie kontroli, szarpania, wyzywania. A tak apropos??, to co Pani Premier ma do oszukiwania przez pracodawcow??, wiem posypia sie gromy, ale tak naprawde, to gdyby pracodawcy szanowali pracowników, bo przeciez z ich pracy zyją, a pracownicy szanowali pracodawców, bo przeciez od nich dostaja wynagrodzenie, moze bylo by mniej problemów? Kto wie?
czyli szykuje się kolejna zrzuta do budżetu
Firma przyszłości będzie zatrudniała jedynie dwóch pracowników: człowieka i psa.
Człowiek będzie tam po to, aby karmić psa.
Pies będzie tam po to, aby pilnować, żeby człowiek nie dotykał żadnych urządzeń.
ZUS przejada rocznie 500zl na kazdego zarejestrowanego obywatela. Nic dziwnego! Z flota 46 tys urzedasow ktorzy tylko patrza jakby usankcjonowac swoje miejsce pracy. Niszcza nie tylko nasze emerytury ale i przedsiebiorczosc w kraju jak wszyscy urzednicy. Ciekawe ile dziennie zuzywaja kawy?
W takiej firmie powinien byc jeden wielki komputer, 100 informatykow, po 10 konsultantow na wojewodztwo, po 1 na powiat, podobna ilosc prawnikow i to koniec. jakby system byl rozsadnie zarzadzany to pewnie byloby dosc.
te ku.. stworzyly prawo w taki sposob aby upi.. kazda firme we wlasciwym czasie. :))) zielona wyspa hehe
O pałacach ZUS-owskich zapomniałeś.
A ciągle budowane są nowe.
My wszyscy za to płacimy.
To jest skandal.
Ale jeśli ktoś myśli, że pan Duda ten proceder ukróci to jest w błędzie – będzie raczej zatrudniał tam swoich ludzi.
Chory kraj absurdów! Wszyscy przedsiębiorcy powinni przenieść swe firmy za granicę. Niech rząd sam się wyżywi!
skontrolujcje pracowników sprzątających w akademii medycznej w gdańsku tam wougle nie płacak
Wyraźnie widać że po przegrała,to jest zwykła zemsta
To nie jest prawda, że pracodawca zatrudniający powyżej 20 pracowników jest zobowiązany do tworzenia ZFŚS, tak jest tylko w ośrodkach budżetowych.
Tworzenie Funduszu jest obowiązkiem pracodawcy zatrudniającego co najmniej 20 pracowników, z którego pracodawca może zrezygnować, za zgodą związków zawodowych lub przedstawiciela załogi ( jeśli w zakładzie pracy nie ma organizacji związkowej).
wreszcie ZUS zajął się czymś pożytecznym. Pracodawcy nie będą bezkarni oszukując pracowników.
miał być komentarz… ale cisną mi się pod palce same słowa na k… ch… i tym podobne. Trochę dziwne jest to, że tak postępują ludzie, którzy teoretycznie maja służyć innym (?!)… fakt oni też chcą mieć stałą pracę i… koło się zamyka… Dalej nie piszę bo mi ręce opadają (spadają z klawiatury, może od upału…
Przecież to są działania nomen omen na ZLECENIE rządzących. Chyba nie myślisz, że ZUS sam sobie wymyśla i na siebie narzuca takie plany i zadania ?
Celowe okradanie Polakow. Rzad doprowadza do bezrobocia a jego instytucje okradaja w imie bezsensownych przepisow tych ktorzy probuja przetrwac. A o 8miliardach zgubionych przez ZUS cisza…..
Wniosek jest prosty. Należy jak najszybciej odciąć ich od naszych pieniędzy. Każdy kto może niech wyjeżdża z kraju albo rejestruje firmę za granicą albo przechodzi do szarej strefy. Wtedy pasożyt umiera i jest szansa że żywy organizm czyli firma wyzdrowieje.
Im nie chodzi o nasze dobro, o nasze emerytury, o nasze życie, oni chcą tylko naszych pieniędzy. A że są bankrutem to muszą ją ściągać od nas siłą.
Polske zżera rak zwany z.u.s. gzas zlikfidować to co nas do tej pory likfidowało
Mojej firmy już ZUS nie „wytypuje”!
Zamknąłem ją! Wyjechałem z Polski! Prowadzę taką samą działalność!
I śpię spokojnie!!
Tutaj nikt nikogo nie „wytypowuje”!
E tam. W końcu mogą się i do Ciebie dobrać. W ZUS mają dział kreatywnej interpretacji prawa. Powiedzą, żeś obywatel Polski, i że musisz zapłacić różnice między składkami w UK i w PL ( w UK mniej inkasują ).
Niech przychodzą. Mój pies Moryc jest zawzięty na urzędniki jak żyd na złoto. A psa nie ruszą bo lobby Animalsów jest silniejsze od polskich urzędów.
Normalnie socjalizm bis. Jakim prawem urzędnicy którzy sami nie potrafią zarządzać finansami będą mi trzeba firmę? A może niech zaczną od ginących w ZUS miliardów? Moja firma,moje kontrakty,moja organizacja. I nic państwu do tego, omu chcę dać bon a komu nie. I z jakiej paki mam płacić za to składki?
Urzędy w kraju zawsze uważają przedsiębiorcę za potencjalnego złodzieja (pytam jak długo jeszcze?)
I czas najwyższy odinstalowania sądów od foteli. A „przedsiębiorcy” niech się zastanowią nad swymi zyskami kosztem pracowników. Co roku jeździć na południe i budować chałup NIE MUSZĄ.
kopacz , kłamczucha i oszustka . Mnie 61 lat i moją rodzinę okradła na 45 tysięcy złotych – umowy o dzieło ( sprawozdania finansowe) zamienili na umowę zlecenie , dodatkowo pozbawiła mnie pracy , nie doiłem budżetu , płaciłem podatek , sam znalazłem i zorganizowałem sobie stanowisko ,pracowałem dla prywaciarzy > kopacz , PO to mafia , żerująca na słabszych i bezbronnych ! A oto jej ostanie hasło ” nikt mi nie będzie mówił jak mam żyć ” , Hipokrytka ! Gdyby było można jej hipokryzję zamienić na złotówki , POLSKA nie miałby długów . PO z kopacz i tuskiem zbudowali państwo totalitarne , gdzie depcze się i gnoi POLAKÓW > A tam gdzie ma się łapówy i korzyści można wszystko . Komuniści przy nich to ” pikuś „.
Jakos w innych sprawach mozna wypowiadac sie anonimowo. Zaczna od poniedzialku sprawdzac tych co cos zlego napisza? To doczekalismy sie w Polsce po 25 latach demokracji i wolnosci slowa. A te rzekome 8 miliardow, o ktorych pisano na necie, co niby zginelo za poprzedniego prezesa to juz znalezli? czy wlasnie teraz zaczeli szukac jak zwykle u malych przedsiebiorcow
to się nazywa ŁATANIE DZIURY w budżecie.
ZUS nie zdał egzaminu jako państwowa instytucja w walce z nieuczciwymi pracodawcami i umowami śmieciowymi które w perspektywie stworzą niewolników XXI wieku.
ZUS jako instytucja państwowa nie zdał egzaminu w walce przeciwko nieuczciwym pracodawcom i umowom śmieciowym tworzącym w perspektywie niewolnictwo XXI wieku.
W artykule przydałaby się podstawowa wskazówka dla przedsiębiorców – jeżeli decyzja ZUS kwestionująca umowy o dzieło budzi jakiekolwiek wątpliwości, konieczne jest odwołanie do Sądu. Sam niedawno wygrałem taką sprawę dla swojego Klienta.
Słuszna uwaga, o tym już wkrótce kolejny wpis 🙂
Kiedy skontroluja wydatki i budowle ZUS ? Kiedy kontrola premi,wynagrodzeń i nagród ?
no i dobrze, praca to praca
jeśli przyjdą do naszej firmy i spróbują doliczyć do mojej umowy o dzieło składki to za każdą doliczoną złotówkę składki obetnę jedną rękę pracownikowi zus – nawet jeśli musiałbym obciąć ręce wszystkim tym bandytom z prezesami zus włącznie
Nie rozumiem w czym problem. Przedsiębiorcy są nietykalni? Wiekszość narzeka na umowy a kiedy ktoś robi z tym porządek to juz problem.
ZUS się po prostu doigra- przecież nazwiska precowników wierchuszki ZUS są jawne i znane… żeby później nie biadolili jak naziści, że „ja tylko wykonywałem rozkazy”.
1. Skoro płacimy podatek dochodowy to już powiniśmy mieć zagwarantowaną emeryturę obywatelską
2. Likwidacja składek po stronie pracownika ( dobrowolne i na wolnym rynku
3. Obowiązków po stronie pracodawcy wypadkowa oc + zasiłkowa ( nie chorobowa )+ zdrowotne VIP oczywiście na wolnym rynku
4. Konstytucja gwarantuje nam bezpłatna opiekę medyczną to za co mamy pobierane jakiekolwiek opłaty
5. Wprowadzenie składki zdrowotnej VIP dobrowolnej i na wolnym rynku a wtedy bez kolejek, zaangażowany lekarz i leki w szpitalu za darmo oraz dobra diagnostyka
6. Jedna stawka podatku VAT ale max 15% bo taką maMy średnią
7. Dla wszystkich grup społecznych jednakowe przepisy bo przecież w obecnych czasach nie można dyskryminować kogokolwiek
A wtedy likwidacja zusów i innych srusów bo wystarczy jedna osoba w US
ZUS ma niestety racje!
„Umowy śmieciowe a opieka zdrowotna i ZUS”: http://tiny.pl/qh719
Tak, ankieterzy to umowa o dzieło. To typowe omijanie prawa. W umowie o dzieło wykonujący pracę działa wg swojego uznania. W przypadku ankietera to zlecający nakazuje mu określone procedury, daje pytania, wskazuje jak przeprowadzić ankietę. Jeśli jest inaczej oznacza to, że wyniki takiej ankiety można sobie powiesić w pewnym ustronnym miejscu.
Teraz plujecie na ZUS a potem będziecie biadolić na umowy śmieciowe, niskie emerytury. Przedsiębiorcy traktują pracowników jak niewolników których można okradać z należnego wynagrodzenia którym również jest składka na ZUS.
Niech zaczną od siebie.Inspektorzy zus zarabiają tyle, co nie jeden ciężko pracujący człowiek nie ma połowy,delegacje,diety,wyjscie z domu do pracy już mają płacone jako ryczałt i pracują po ile zobaczcie. O godz.12 już zadnego inspektora nie ma w pracy. Tylko innych potrafią się czepiać. To skandal,żeby taki inspektor za kilka godz w pracy miał tak dużo płacone i jeszcze ządają podwyżki. A góra w centrali cały czas myśli o przywilejach dla pracownikow zus
Przedsiębiorcy na celowniku ZUS a to ZUS powinien być na celowniku! Tam dopiero jest róbta co chceta!
Po co w ogóle istnieje instytucja zwana ZUS, tylko dla zbierania haraczy? Drobnym przedsiębiorcom rzuca się kłody pod nogi, a bycie „self employed” jest u nas o wiele bardziej skomplikowane niż w inych krajach UE. Pracuję na własny rachunek jako freelancer, ale nie mam firmy, z którą wiązałyby się duże daniny w postaci składek ZUS. Wystawianie faktur VAT bez działalności również nie jest teraz żadnym problemem, od kiedy powstały serwisy typu http://www.useme.eu
Zdecydowanie bardziej opłacalna jest taka forma pracy + dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne.