Choć wciąż trwają konsultacje z organizacjami rynkowymi na temat zmian w podatku Belki (od zysków kapitałowych), minister finansów uchylił dziś rąbka tajemnicy odnośnie szczegółów planowanych zmian. Na co należy się przygotować?
Szef resortu finansów Andrzej Domański podał 25 marca br. w mediach jaki ma być kierunek zmian w zakresie podatku od zysków kapitałowych. Planowane jest wprowadzenie zwolnienia z podatku dochodów z lokat o zapadalności powyżej roku, których wartość wynikałaby z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP. Założenia mają również dotyczyć inwestycji w akcje, obligacje i TFI, z małą różnicą – kwota wolna byłaby iloczynem 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika.
Obecnie projekt ustawy nie został jeszcze ujawniony. Minister zapewnia, że wciąż trwają konsultacje z organizacjami rynkowymi i szczegółowy kształt przepisów zostanie przedstawiony w najbliższym czasie.
Podatek od zysków kapitałowych, inaczej tzw. podatek Belki (od nazwiska ówczesnego Ministra Finansów Marka Belki), to zryczałtowany podatek dochodowy od osób fizycznych, który został wprowadzony w 2002 r., uregulowany przepisami art. 30a oraz art. 30b ustawy o podatku od osób fizycznych. Stawka podatku wynosi 19%. Jest naliczany w związku z uzyskiwaniem: (1) odsetek od lokat, kont oszczędnościowych oraz obligacji; (2) przychodów z tytuły zbycia akcji czy instrumentów pochodnych, wypłaconej dywidendy, udziału w funduszach inwestycyjnych. Zazwyczaj podatek ten jest pobierany automatycznie przez banki lub instytucje finansowe, które odprowadzają go do organów podatkowych. Natomiast w przypadku przychodów osiągniętych z tytułu odpłatnego zbycia papierów wartościowych oraz udziałów, obowiązuje samodzielne rozliczenie podatku przez inwestora.
Co czeka inwestorów i oszczędzających?
Z zapowiedzi ministra finansów Andrzeja Domańskiego wynika, że w przypadku lokat planowane jest wprowadzenie kwoty wolnej od podatku jako iloczynu 100 tys. zł i stopy depozytowej NBP z III kwartału roku poprzedzającego. Na ten moment stopa depozytowa wynosi 5,25%, więc kwota wolna od podatku kształtowałaby się na poziomie 5 250 zł. Zgodnie z założeniami nowe zasady byłyby dedykowane jedynie dla lokat bankowych trwających co najmniej rok.
Jeśli chodzi o dochody z innych instrumentów finansowych, takich jak akcje, obligacje czy jednostki uczestnictwa w funduszach, nie obowiązywałby limit czasowy. Kwota wolna byłaby wyliczona również jako iloczyn 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika. Wiadomo, że mnożnik nie będzie niższy niż 2,5%, co oznacza, że minimalna kwota wolna to 2 500 zł.
Co więcej, podatnicy będą mogli skorzystać jednocześnie z obu limitów – osobno dla oszczędności w formie lokat i osobno dla inwestycji rozliczanych w rocznym zeznaniu PIT-38, tzw. z giełdy.
– Kwota wolna od podatku w wysokości iloczynu 100 000 zł i stopy depozytowej NBP lub mnożnika.
– Minimalna wartość mnożnika: 2,5%.
– Lokaty o terminie wymagalności powyżej 1 roku, przy czym inwestycje w akcje nie byłyby ograniczone limitem czasowym.
– Możliwość skorzystania z obu limitów – zachęta do jednoczesnego lokowania oszczędności zarówno na giełdzie, jak i w lokatach.
Kiedy zmiany w podatku Belki wejdą w życie i jaki jest ich cel?
Proponowane zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku. Ich głównym założeniem jest stworzenie środowiska przyjaznego oszczędzaniu oraz zachęta do inwestowania długoterminowego. Zmiany w podatku Belki nie objęłyby wszystkich inwestorów indywidualnych, jednak – jak zapowiada ustawodawca – ma to być krok w dobrą stronę, jeśli chodzi o budowanie oszczędności Polaków.
Potrzebujesz wsparcia w zakresie finansowo-księgowym? Sprawdź >> outsourcing finansowo-księgowy Grant Thornton <<